Blacha falista

[Jamat]

Dzisiaj postanowiłem zrobić blachę falistą. Do tego potrzebujemy puszkę aluminiową, plastikowe pręciki, klej oraz gruby polistyren.

Pręciki zdobyłem z ramek po modelu.


Z polistyrenu wyciąłem niemal dwa identyczne prostokąty.


Pręciki przykleiłem przy pomocy kleju revella. Równe odległości między elementami utrzymywałem dzięki widocznemu na zdjęciu elementowi po ramce. Później dla pewności podlałem klejem CA.


Z puszki po napoju uzyskujemy blaszkę, którą wyważamy na palnikiem. Należy uważać żeby jej nie spalić.


Wycinamy interesujący nas rozmiar. Następnie przelatujemy papierem ściernym, żeby farba lepiej się trzymała.


Cała sztuka polega na tym, żeby po kawałku odciskać blaszkę a nie wszystko na raz, ponieważ inaczej nie uzyskamy jednolitych fal. Na sam koniec blaszkę układamy na urządzeniu i zgniatamy po całości.


Wykonanie tej zabawki zajęło mi niecała godzinę.

Pozdrawiam Mateusz.

[Aleksander Janas]

Mateusz, a próbowałeś formować blachę - proszę się nie śmiać - z tubek po zagęszczonym mleku ??
Bardzo fajny materiał, kształtuje się go lepiej niż wyżarzoną blachę z puszki. Wady: jest trochę grubsza i trzeba wymoczyć w nitro żeby farba zlazła, no i trzeba umiejętnie ją pozyskać

A sam patent fajny. Zawsze powtatrzam, że dobry szablon to 70% sukcesu, gdy trzeba robić powtarzalne elementy.

[Jamat]

Trochę problematyczne może się okazać, gdy trzeba będzie użyć trochę więcej materiału. Niektórzy mogą pozyskać kilkanaście puszek w weekend . Jakoś nie bardzo widzę możliwość pozyskania materiału z tubki bez jej miętolenia .

Pozdrawiam Mateusz.

[Kuba Lipiński]

Fajnie wyszła ta blacha, dzięki za tipsa . Opakowania po mleku nie trzeba miętolić, wystarczy rozciąć pełną tubę i mleko uwolnić :) . Dobra jest też taśma alu do bukietów, ale nie wiem czy nie zbyt wąska.