Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Witam wszystkich po małej przerwie  Przerwa nie była od hobby ale robiłem tzw. prace nie na temat więc nie będę jej tu pokazywał jeszcze komuś od braku kurzu czy błota coś może sie stać  Ale wracam do tematu i to od razu z waga ciężką.
Temat przez wielu znany i wałkowany wielokrotnie więc nie mam zamiaru robić wywodów nt. poprawności historycznej itd. Większość tych wywodów przestudiowałem w tematach Olka i Bartka
Nie przedłużając, w planach jest wykonanie tego wozu:
A idzie mi tak:
Kontynuacja pracy nad detalami:
Zmiany jakie wykonałem względem tego co w pudełku to jak na razie niewielka kosmetyka:
- dodane śruby na osłonach wydechów
- wymienione uchwyty do podnoszenia wieży
- poprawiony właz na tyle wieży
- wymienione skoble klapy silnikowej
- wymieniony wszelkie uchwyty
- poprawione sklepienie dachu z płyta czołową wieży
- dodany KM wieżowy
CDN....
Liczba postów: 1,604
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2011
07-05-2017, 16:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2017, 16:14 przez bartek72.)
Kamilu, dobrze Cię widzieć przy warsztacie!
Rób i szybko maluj, bo mój KT (z tej samej jednostki) czeka na malowanie - ciekaw jestem, jakie kolory mu zaaplikujesz. 
Co do zmian - uchwyty pod boczne osłony Ci się nie upieką... Po pierwsze, że z jednostronnego wtrysku zawsze wychodzą źle (Tamiya, Academy, Meng, Dragon), a poza tym ten pojazd powinien mieć ich więcej.  Pozycję pilzenów na dachu sprawdzałeś? Będziesz musiał też dorobić zaczep na klapie silnika. Pewnie i tak to wszystko wiesz, bo jak widzę, warsztaty mój i Olka przestudiowałeś
Prywatnie dziwię się, dlaczego nie użyłeś Menga - jak dla mnie najlepszej chyba teraz baza do KT. Niemniej przy dużej ilości dłubania, to z wszystkiego można zrobić perełkę...
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Dlaczego Tamka? Zalegała u mnie juz długo w magazynie, była lekko rozdłubana a pozyskałem ja w dobrej cenie. Wiedziałem że i tak sporo mnie czeka dłubania z detalami więc nie chciałem przepłacać
Oczywiście obecne fotki przedstawiają model jeszcze do dalszego dłubania, rzeczy które wymieniłeś są na mojej długiej liście spraw do zrobienia
Mam pewne problemy z pozyskaniem wymiarów w jakich miejscach rozmieścić nowe mocowania błotników. Wszelkie plany jakie mam obrazują niestety błędne rozstawienie mocowań. Może mógł byś poratować?
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2011
Fajnie widzieć Cię znowu w akcji. Ja za niedługo wkroczę z Takomowskim z wczesnej serii produkcyjnej - warsztat z przyjemnością pooglądam.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,604
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2011
08-05-2017, 07:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2017, 15:56 przez bartek72.)
Sprawą mocowanie błotników zajmował się kiedyś dość szczegółowo Olek; ja mam co do tego mieszane uczucia. Wiem, że model Academy ma odpowiednią ilość tych wsporników (zamocowań?) - tylko że nie wiem, czy w odpowiednich miejscach... Ja już nie pamiętam na czym się opierałem wyznaczając miejsca pod wsporniki w swoim modelu. Próbowałem pożyczyć szablon od Olka (bo on takowy sobie zrobił) ale mi się to nie udało. Mój aktualny pogląd (być może do łatwego obalenia) jest taki, że po zwiększeniu ilości wsporników rozstaw między nimi się nie zmienił, bo musiano by robić osłony o innych długościach. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się to, że po prostu dodano wsporniki (patrząc od przodu: za pierwszym i za ostatnim podwójnym), a w osłonach robiono tylko dodatkowe otwory na śruby, same zaś osłony zostały te same. Przynajmniej ja bym tak zrobił jako majster na zakładzie 
Ostatnio zauważyłem, że późne Jagdtigery również miały dodane mocowania (na pewno z przodu zamiast jednego dawano dwa) i odnoszę wrażenie, że i tak dawało się do nich przykręcić osłony z otworami na pojedyncze uchwyty. To by potwierdzało moją tezę (tak, wiem, że to inna fabryka  ).
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Sprawa wydaję się być załatwiona. Olek wypożyczy mi swój szablon :)
Liczba postów: 1,604
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2011
(09-05-2017, 10:36)Kamil Kowalik napisał(a): Sprawa wydaję się być załatwiona. Olek wypożyczy mi swój szablon :)
Też mi tak mówił...
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2011
Fajnie wygląda - kadłubowy MG z jakiej firmy - szukam a nie mogę znaleźć w RB.
Nie wiem czy prowadnica przeciwlotniczego MG nie jest za cienka - w każdym bądź razie trochę mało okrągła wyszła :).
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,604
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2011
Niestety zgadzam się z przedmówcą.
Widzę, że pospawałeś. A będziesz hardcorem i pospawasz też wsporniki osłon? znam jednego, co pospawał...
A teraz małe OT: ja właśnie dzisiaj zacząłem malować swojego - to już najwyższa pora, bo już zaczyna lekko zalatywać. Złożyłem go dwa i pół roku temu i teraz już bym parę rzeczy zrobił zupełnie inaczej...
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
- Prowadnica już poprawiona.
- MG pochodzi chyba od RB 35B39 wiem że powinien być trochę inny model ale innego nie ma.
- Bartek nie podpuszczaj mnie model chce skończyć do końca wakacji ale jak tak dalej będziesz robił to nie uda mi się ta sztuka
Jak malujesz, to pokazuj
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2011
Nawiercana ??? - nie za bardzo - takich nie było w kadłubowych w czołgach ciężkich.
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,096
Liczba wątków: 51
Dołączył: Jan 2011
Zgadza się RB robi z otworami. Wstępnie był nawet taki założony do spasowania ale teraz zrobiłem pewną modyfikację i myślę że się nada. Przy najbliższej okazji zrobię fotkę.
Liczba postów: 1,604
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jan 2011
26-05-2017, 18:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-05-2017, 18:21 przez bartek72.)
(26-05-2017, 10:37)Kamil Kowalik napisał(a): Jak malujesz, to pokazuj
Skoro pytasz - pokazuję:
Tym razem polecę w znacznie żywsze kolory. Piaskowy to mieszanka 1/4 XF-57 + 1/4 XF-60 + 1/2 XF-2, natomiast brąz to MIG-014, a zieleń to MIG-004.
Na farby MIGa zdecydowałem się nie bez powodu, ponieważ tym razem zamierzam malować zupełnie inną techniką - kolorowe plamy będę malował pędzlem, a ich wnętrza wypełniał z aerografu. Moje dotychczasowe doświadczenia są takie, że właśnie farby MIGa dają taką właśnie możliwość: i nadają się do pędzla, i nadają się do aerografu. Poza tym chcę sobie odpuścić żmudnego oklejania czarnym glutem, który podczas odklejania zerwie mi połowę fototrawień. Sama ta metoda z glutem też ma jedną wadę - glut potrafi się delikatnie przesunąć między malowaniem poszczególnymi kolorami i potem na przejściu pierwszego i trzeciego koloru pojawia się cienka kreska z drugiego koloru... Oprócz tego na przejściu między kolorami robi się dość duży schodek, zwłaszcza na przejściu między pierwszym a trzecim. A Ty jak będziesz malował swojego?
Przy okazji - jak pasują koła PA do Tamiyi (bo dedykowane są niby do Dragona)?
Z lufą Jacek ma rację - taka nawiercana absolutnie nie wchodzi tu już w grę, musi być ta z tym stalowym kołnierzem.
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 47
Dołączył: Jan 2011
Z tymi farbkami to przesadziłeś tzn z tą reklamą Miga
Pozdrawiam
|